Według danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w pierwszej połowie br. wszczęto 2261 postępowań restrukturyzacyjnych – niemal tyle samo, co w całym 2022 r. Prym w statystykach wiodą handel, transport i budownictwo. Jak wskazuje doradca restrukturyzacyjny Patryk Kruczek, rosnąca liczba postępowań to efekt coraz wyższych kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, wynikających m.in. ze wzrostu kosztów kredytów i leasingów, wyższych cen energii oraz obciążeń regulacyjnych.
Według danych COIG w pierwszej połowie tego roku otwarto 2261 postępowań restrukturyzacyjnych, co oznacza wzrost o prawie 4,7% względem analogicznego okresu rok wcześniej. W całym 2023 r. było ich 4244, a rok wcześniej – 2379 (o 26% więcej niż w 2021 r.). Ponad 90% z nich stanowią uproszczone postępowania o zatwierdzenie układu.
– Ten znaczący wzrost liczby postępowań restrukturyzacyjnych wynika de facto z rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej i obsługi zadłużenia firm – m.in. w związku ze wzrostem wskaźnika referencyjnego WIBOR, co odbija się na kosztach kredytów, oraz wzrostem opłat leasingowych. W branży TSL możemy mówić też o pojawieniu się nowych obowiązków wynikających z Pakietu Mobilności, który wymaga na podmiotach unowocześnienia swoich maszyn. Kolejnym czynnikiem jest duża presja płacowa, która pojawia się w niektórych branżach, np. w IT – wymienia Patryk Kruczek, adwokat i doradca restrukturyzacyjny Kancelarii Prawnej Kruczek + Partnerzy.
Dla kogo restrukturyzacja?
Dane Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej pokazują, że w I połowie br. najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych dotyczyło indywidualnych działalności gospodarczych (ponad 70%, podobnie jak w ub.r.) oraz spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (19 proc.). Z kolei w podziale na branże najwięcej postępowań dotyczyło podmiotów zajmujących się handlem (blisko 21%), transportem (15,2%) i budownictwem (14,7%).
– Branża transportowa – biorąc pod uwagę liczbę postępowań otwartych w ub.r. – wykazuje się dość dużą dynamiką wzrostu liczby postępowań restrukturyzacyjnych. Wynika to przede wszystkim ze spadku konkurencyjności i konieczności unowocześnienia taboru maszyn w związku z wprowadzeniem unijnego Pakietu Mobilności – mówi adwokat i doradca restrukturyzacyjny. – Trzeba wziąć pod uwagę m.in. rosnące koszty wynikające ze wzrostu cen energii elektrycznej, które dotykają szczególnie branżę produkcyjną. Natomiast w przypadku branży budowlanej istotnym czynnikiem może być opóźnienie wprowadzenia planu wspomagania kredytobiorców mieszkaniowych i zatrzymanie koniunktury sprzedaży mieszkań.
Jak wynika z analiz COIG, w I połowie roku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz Krajowym Rejestrze Zadłużonych opublikowano 219 upadłości firm. Wprawdzie odnotowano niewielki wzrost względem sytuacji sprzed roku, ale eksperci podkreślają, że nie widać na razie problemu z upadłościami firm.
Wysoka skuteczność postępowań
Ekspert zwraca uwagę na wysoką, sięgającą ok. 70%,skuteczność postępowań restrukturyzacyjnych i fakt, że na ogół przebiegają one dość sprawnie – średni czas oczekiwania na postanowienie o zatwierdzenie układu to ok. 100 dni od momentu złożenia wniosku do sądu.
Adwokat Patryk Kruczek prognozuje też, że – biorąc pod uwagę korzyści, jakie zapewnia to firmom w trudnej sytuacji – liczba postępowań restrukturyzacyjnych w kolejnych okresach będzie nadal rosnąć. Zwłaszcza że koszty prowadzenia działalności wciąż rosną.
Newseria.pl
Pozostałe 0% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratęŹródło: Controlling i Rachunkowość Zarządcza nr 7-8/2024