Jakość jest dla współczesnych przedsiębiorstw niezwykle istotna. Produkty i usługi, jakie dostarczamy klientom, muszą spełniać ich oczekiwania oraz zaspokajać ich potrzeby, a jednocześnie zapewniać satysfakcję. Jest to determinanta osiągnięcia sukcesu na rynku. Twórca przemysłu motoryzacyjnego, Henry Ford, już na początku XX wieku stwierdził, że należy „wytwarzać produkty jak najlepszej jakości, jak najmniejszym kosztem”.
Czy ewidencja kosztów jakości się opłaca?
Wzrost jakości prowadzi do wzrostu popytu, co z kolei korzystnie wpływa na sytuację finansową firmy. Istotne jest przy tym, aby koszty jakości nie przekraczały osiągniętych korzyści.Można to ocenić jedynie wtedy, gdy koszty te są nam znane – określone, ewidencjonowane, analizowane i interpretowane, a zatem, gdy prowadzony jest rachunek kosztów jakości.
Zarządzanie jakością ma obecnie tak duże znaczenie, że kadra menedżerska nie powinna się wzbraniać przed ewidencjonowaniem kosztów jakości. Dzięki temu wiemy, jakiego rodzaju są to koszty, gdzie powstają i jaka jest ich wysokość. Nie możemy sobie pozwolić na traktowanie tego elementu jako „kolejnego zbędnego czasochłonnego procesu” – powinniśmy budować świadomość menedżerów co do istnienia takiej potrzeby.
Jak ewidencjonować?
Koszty jakości powinny być ewidencjonowane na kontach księgi głównej zgodnie z obowiązującym w firmie planem kont. Drugim przekrojem grupowania kosztów jakości są miejsca powstania kosztów (ośrodki odpowiedzialności). Ważne jest, aby nie ewidencjonować kosztów według miejsca ich ujawnienia, a według miejsca powstania. W praktyce oznacza to potrzebę utworzenia obiektów controllingowych (które są odpowiednikiem miejsca powstania kosztu) i odnoszenia na nie kosztów w sposób bezpośredni lub pośredni w podziale na poszczególne rodzaje.
Ośrodkiem odpowiedzialności może być na przykład dział zarządzania jakością, do zadań którego należy weryfikacja jakości i terminowości oraz identyfikacja błędów powstałych w procesie produkcji lub realizacji usługi. Koszty tego działu (wynagrodzenia pracowników, utrzymanie sprzętu informatycznego, wynajem powierzchni, którą zajmują ci pracownicy itd.) można odnieść bezpośrednio na jeden obiekt controllingowy i w całości uznać za koszt oceny jakości.
Poza kosztem oceny jakości, który może być rozpoznany w trakcie produkcji, oraz po produkcji kosztami jakości są koszty prewencji, które ponosimy przed produkcją lub w trakcie produkcji oraz koszty niezgodności wewnętrznych (w trakcie i po produkcji) i zewnętrznych (po sprzedaży).
W ramach prewencji dział marketingu i badania rynku (ośrodek odpowiedzialności) może mieć postawiony cel zbadania potrzeb klientów. Jest to jedno z wielu zadań tego działu, w związku z czym nie można – tak jak w przypadku działu zarządzania jakością – przypisać całości kosztów jego funkcjonowania do kosztów jakości. Można wtedy zastosować pośrednią metodę odniesienia. Koszty działu zaewidencjonowane bezpośrednio w miejscu ich powstania należy rozliczyć na inny obiekt controllingowy, dedykowany do gromadzenia kosztów jakości powstających w ośrodkach odpowiedzialności. Ich jedynym i głównym celem nie jest tylko dbanie o jakość. Bazą do rozliczenia tych kosztów mogą być dane z utrzymywanych zewnętrznych narzędzi, służących np. do ewidencji czasu pracy (rozliczenie na podstawie czasu przypisanego do realizowanych w dziale zadań).
Pozostałe 75% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.