Żeby przedsiębiorstwo mogło sprawnie funkcjonować, poza zapewnieniem sobie niezachwianej pozycji rynkowej, musi osiągnąć zdolność do bieżącego regulowania swoich zobowiązań i umieć reagować na nagłe zmiany koniunktury.
Najczęstszą przyczyną upadłości firm w Polsce nadal są zatory płatnicze, czyli utrata płynności finansowej. Dla wielu przedsiębiorstw gwarancją istnienia jest jej zachowanie, zwłaszcza w okresie załamania się gospodarki. Wzrasta wówczas ryzyko braku zapłaty, na które największy wpływ mają następujące czynniki:
- procedury kredytowe dostawców,
- wiarygodność kontrahentów,
- wypłacalność kontrahentów,
- kultura płatnicza odbiorców kontrahentów,
- jakość zarządzania w firmach,
- sytuacja w branży.
Biorąc pod uwagę charakterystykę prowadzonej działalności gospodarczej, płynność finansową możemy rozpatrywać w dwóch kategoriach – patrząc przez pryzmat majątkowy oraz kapitałowo-majątkowy firmy. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z sytuacją, w której przedsiębiorca ma zdolność zamiany poszczególnych elementów majątku na środki pieniężne w jak najkrótszym czasie i bez utraty ich wartości. W drugim mamy do czynienia ze zdolnością przedsiębiorcy do terminowego wywiązywania się z bieżących zobowiązań i dokonywania zakupów wtedy, gdy są mu one potrzebne.
Płynność finansowa a niewypłacalność
Istnieje również pojęcie płynności potencjalnej, która charakteryzuje się możliwością szybkiego uzyskania finansowania zewnętrznego. Należy jednak pamiętać, że płynność finansowa i wypłacalność nie są tożsame, ponieważ o płynności mówimy w krótkim horyzoncie czasowym, a o wypłacalności – w długim. Przedsiębiorstwo niewypłacalne trwale traci zdolność do regulowania swoich zobowiązań i później bardzo trudno taką sytuację zmienić. Niespłacone terminowo należności generują dodatkowe koszty w postaci odsetek z tytułu opóźnień, skróconych terminów płatności, a nawet zamknięcia kanałów dystrybucji, co z kolei skutkuje nakładaniem kar za niezrealizowane zlecenia. Dlatego też niekiedy wypłacalność określana jest jako długoterminowa płynność finansowa, która z kolei nosi miano równowagi dochodowej.
Żeby nie dochodziło do nieprzewidzianych, negatywnych skutków utraty płynności finansowej, powstał Dekalog Aktywnej Profilaktyki, który zakłada, że każde przedsiębiorstwo powinno:
- Zabezpieczać się na wypadek nagłych trudności (dodatkowe, elastyczne finansowanie).
- Wnikliwie oceniać klientów przed udzieleniem im kredytu i analizować ich bieżącą sytuację.
- Korzystać z zewnętrznych źródeł informacji o przedsiębiorstwach/
/kontrahentach. - Prowadzić odpowiedzialną politykę kredytowania odbiorców.
- Stosować prawne formy zabezpieczania należności.
- Ubezpieczać należności.
- Przygotować i zastosować czytelne zasady windykacji należności.
- Rozsądnie zarządzać majątkiem obrotowym (zapasy, należności, środki pieniężne).
- Świadomie dysponować majątkiem trwałym (wycofywać majątek zbędny, a nowy finansować ze źródeł zewnętrznych, zatrzymując w ten sposób gotówkę w firmie).
- Zarządzać ryzykiem w przedsiębiorstwie na każdym etapie jego rozwoju.
Pozostałe 78% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.