„ (…) w grze biznesowej księgowi pragnęliby być graczami lub w ostateczności sędziami, lecz ich rola została sprowadzona jedynie do ewidencji wyników, na które nie mają wpływu. W rewanżu za tę zniewagę tak skonstruowali system ewidencji, że ani gracze, ani sędziowie nie mają pojęcia, jaki jest aktualny stan meczu (…) ”. (Financial Times 14.06.2003r.).
Ten cytat pokazuje, jak bardzo w swoim wyobrażeniu na temat biznesu różnią się służby księgowe i managerowie liniowi. Księgowy zainteresowany jest wypełnieniem swoich obowiązków formalnych wobec prawa i urzędu skarbowego, dopiero w dalszej kolejności dostrzega potrzeby informacyjne dla celów zarządczych. Często przejawia się to w strukturze organizacyjnej, w ramach której departament controllingu pełni rolę łącznika pomiędzy księgowością i szeroko pojętym biznesem. Niestety, w wielu przypadkach controlling zmuszony jest pracować na danych finansowych, których pierwotna postać ma kształt podobny do przytoczonego w cytacie powyżej.
Pozostałe 90% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.