Stopy procentowe, inflacja... Te tematy zaprzątają nam głowę i czasem chcielibyśmy przed nimi uciec. Ale nie w świat Excela. Tu akurat mogą się przydać.
Stare, dobre czasy. Tworzyło się wtedy model finansowy przed uruchomieniem inwestycji, wprowadzało do niego dane i... już, gotowe. Potem jedynie w trakcie realizacji inwestycji aktualizowało się go o dane z wykonania. Które, o ile dane wsadowe do modelu były rzetelne, nie odbiegały znacząco od prognoz.
Ale potem przyszedł rok 2020 i wszystko stanęło na głowie. Pandemia pozrywała globalne łańcuchy dostaw, co przełożyło się choćby na wzrost cen transportu i opakowań. Następnie przyszło postpandemiczne spowolnienie, wojna w Ukrainie, wzrost kursów walut i inflacja. W naszym regionie osiągająca rekordowe poziomy. To wszystko sprawia, że nasze modele excelowe nie mogą już być tak bardzo statyczne i muszą na bieżąco, najlepiej automatycznie, uwzględniać dynamicznie zmieniający się świat.
Na szczęście mamy do tego odpowiednie narzędzia. Excel pozwala nam automatycznie pobierać informacje o kursach walut czy poziomie inflacji. W przypadku tej drugiej informacji, dzięki kilku prostym (to słowo klucz w niniejszym tekście) sztuczkom możliwe będzie poznanie jej wartości dla określonego przedziału. Pomocą służy nam oczywiście najlepszy z dodatków do najlepszego z arkuszy kalkulacyjnych, czyli Power Query.
W przypadku walut, o czym pisałem w jednym z wcześniejszych artykułów, pomocna jest strona Narodowego Banku Polskiego. Pod adresem http://api.nbp.pl/ znajdziemy bardzo przejrzystą informację na temat tego, jak skonstruować zapytanie do bazy danych NBP, aby móc pobrać tabele z kursami walut w formacie JSON albo XML.Za pomocą kilku prostych komend możemy określić na przykład zakres dat.
Przypomnę pokrótce, jak to działa. Wystarczy jako źródło danych w zapytaniu (na karcie Dane lub w dodatku Power Query) wybrać sieć web. Następnie w polu źródła wkleić odpowiednio spreparowany adres. Na przykład taki: http://api.nbp.pl/api/exchangerates/rates/a/eur/2022-01-01/2022-06-30/?format=xml i pobierze on następujące informacje:
- kurs z tabeli A – kod „a” w adresie po słowie „rates”, odwołującym się do kursów walut,
- kurs EUR – kod „eur” po określeniu tabeli,
- z zakresu dat od 1 stycznia do 30 czerwca 2022 – daty podane w adresie,
- w formacie xml – parametr określony na końcu adresu.
Manipulując tymi parametrami można szybko i łatwo określić interesujący nas zestaw informacji.
Nieco inaczej wygląda sprawa z jednym z gorętszych tematów ostatnich miesięcy, czyli stopami procentowymi. Nie zmieniają się one aż tak dynamicznie jak kursy walut, niemniej dobrze byłoby mieć możliwość pobierania ich bezpośrednio ze źródła do naszego pliku Excela. Nie są one uwzględnione w API tak jak waluty, ale stosowne źródło jest do znalezienia na stronie Narodowego Banku Polskiego. Jeśli wejdziemy na główną stronę banku, czyli https://www.nbp.pl/, u góry kolumny po prawej stronie widzimy podsumowanie danych dla aktualnych stóp procentowych. Klikamy w link „więcej” tuż poniżej tych danych i trafiamy na stronę z rozwinięciem informacji o poziomie stóp. U dołu tej strony widać dwa przydatne linki.
Pozostałe 75% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.