Można z całą pewnością stwierdzić, że model ekonomiczny, którego emanacją są przedsiębiorstwa, zdał egzamin, dlatego pytanie „Po co zmieniać model, który okazał się skuteczny?” wydaje się zasadne, nawet jeśli chodzi o zakwestionowanie tylko jednego, konkretnego elementu tego modelu.
Jednym z głównych aspektów funkcjonowania przedsiebiorstwa jest rachunek kosztów. W większości przedsiębiorstw w rachunku tym wykorzystuje się pojęcie marży względem kosztu produktów. Aby spojrzeć krytycznie na takie podejście, rozważmy pojęcie punktu odniesienia. Punkt odniesienia (albo raczej układ odniesienia) jest jednym z podstawowych pojęć w mechanice. Dla potrzeb tego artykułu możemy go zdefiniować jako „miejsce, w którym znajduje się obserwator”. Wybór punktu odniesienia jest kluczowy dla wierności i precyzji konstruowanego modelu.
Rozwój przedsiębiorstw obserwowany na przestrzeni czasu był bardzo niejednorodny. Od strony technicznej zdolności przedsiębiorstw do przyswajania wynalazków i nowych technologii są ogromne. We wszystkim, co dotyczy organizacji, wydajności pracy i oszczędności energii lub uwzględniania ograniczeń powodowanych ochroną środowiska, postępy również są spektakularne. Nie można natomiast powiedzieć, żeby kontrola zarządzania była w czołówce innowacyjności. Jest, oczywiście, prawdą, że narzędzia bardzo się zmieniły. Współczesna informatyka, oferująca ogromne możliwości gromadzenia i przetwarzania informacji, jest dostępna praktycznie dla wszystkich przedsiębiorstw, jest bowiem łatwa w obsłudze i stosunkowo niedroga. Oferuje szeroki wachlarz narzędzi pozwalających na selekcję, sortowanie i grupowanie informacji, tworzenie raportów itd.
Często słyszy się, że: „nasz ERP jestw stanie dostarczyć nam wszystkich potrzebnych informacji”, ale przecież informatyka jest tylko narzędziem, które nie może zastąpić metodologii, a ta w większości przedsiębiorstw pozostaje taka sama od zawsze, to znaczy od początku ery przemysłowej. Aby obliczyć koszty, przedsiębiorstwa używają modelu, w którym punkt odniesienia jest powiązany z produktami. Wszystkie koszty postrzega się z perspektywy produktów. Mówi się o kosztach bezpośrednich i pośrednich nawet bez potrzeby precyzowania względem czego, ponieważ jest oczywiste, że względem produktów.
Oblicza się koszty bezpośrednie i dodaje marżę, aby uwzględnić koszty pośrednie.
W przeszłości koszty produkcji, to znaczy koszty bezpośrednie, stanowiły ogromną większość wszystkich kosztów, a zatem przyporządkowanie – mniej lub bardziej arbitralne – stosunkowo niewielkich kosztów pośrednich do produktów zbytnio nie fałszowało wyników. Obecnie sytuacja radykalnie się zmieniła. Duża i systematycznie rosnąca część kosztów to koszty pośrednie. Oznacza to, że wprowadzanie arbitralnych kluczy podziałowych powoduje znaczną utratę dokładności otrzymywanych wyników. W kontekście wielkiej presji na ceny rentowność w niektórych gałęziach gospodarki nie przekracza kilku procent. Brak precyzji w obliczaniu kosztów lub ustalaniu cen może szybko zmienić spodziewany zysk w stratę. Z tego powodu uwzględnienie wszystkich kosztów i precyzyjne ich przypisanie jest tak ważne.
Tradycyjny, „skuteczny, sprawdzony model” wyczerpał się. W obecnych warunkach marża względem produktów nie pozwala na obliczanie kosztów z niezbędną dokładnością. Należy zmienić podejście i zastosować inny model.
Pozostałe 73% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.