Dyskusja w rodzinie

Tekst otwarty nr 15/2011

Czterej panowie B. (Balcerowicz, Belka, Bielecki, Boni) dyskutują na łamach prasy o naszych emeryturach. Od czasu do czasu, do dyskusji włącza się „piąty do brydża” czyli minister finansów.

W jednym punkcie panowie są zgodni: w kasach ZUS-u i państwa „wiatr hula syberyjski”, a obecnie płacone składki nie są inwestowane, lecz natychmiast wydawane na emerytury. W ten sposób, sprawującym władzę (nie tylko obecnym, ale także ich poprzednikom) udało się zbudować nową jakość tzw. więzi pokoleniowej. Ze składek syna wypłacana jest emerytura ojca, a składki córki przeznaczane są na emeryturę matki. Z racjonalnym gospodarowaniem nie ma to wiele wspólnego, ale czy to po raz pierwszy w naszej rzeczywistości. Na pocieszenie pozostaje fakt, że większość systemów emerytalnych współczesnego świata jest bliska bankructwa. Jak ginąć to w dobrym towarzystwie. Jednak odpowiedź na pytanie, jak nie zginąć – nawet w najlepszym towarzystwie – czterech panów już zdecydowanie różni.

A jeszcze kilka lat temu było tak pięknie… w reklamach. Polscy emeryci pod piramidami i na plażach Hurgady. Nie mieliśmy różnić się od Amerykanów, odpoczywających na Hawajach lub na Florydzie, czy Niemców wygrzewających się w słońcu Hiszpanii lub Portugalii. Małe światełko ostrzegawcze powinno się wówczas zapalić, gdyż zachodni emeryt „żyje w luksusie” po czterdziestu latach pracy i zdecydowanie wyższych pensjach (składkach). Nasi emeryci mieli pakować walizki już po jedenastu latach oszczędzania. Reklamy są zawsze bardzo sugestywne i dziesięć lat temu jeszcze w nie wierzyliśmy, a ubezpieczeniowi agenci byli bardzo sugestywni w przekonywaniu. Wiele osób „wyczuło pismo (pieniądze) nosem” i szybko zmieniło profesję. Pierwsza osoba, która podjęła próbę ubezpieczenia mnie, wycofała się po trzecim zadanym przeze mnie pytaniu. W końcu trzeba było jednak podjąć decyzję. Po podpisaniu stosownej umowy, pani reprezentującej renomowane zagraniczne towarzystwo ubezpieczeniowe nigdy się już u mnie nie pojawiła. O nie, przepraszam, zadzwoniła jeszcze raz z propozycją nowego ubezpieczenia (prowizji dla siebie); grzecznie podziękowałem za troskliwość i pamięć i nie skorzystałem z oferty. Moje doświadczenia nie były wyjątkowe, więc pytanie, gdzie było wówczas państwo i jego instytucje jest retoryczne. Dzisiaj na zarzut, że OFE pobierają zbyt duże prowizje i zbyt mało inwestują, ponawiam pytania: a gdzie był i jest regulator rynku….

Propozycja zawieszania reformy emerytalnej może miałaby rację bytu, w końcu nikt kilkanaście lat temu nie przewidywał globalnego kryzysu i stworzono reformę dobrą w czasach prosperity. Jednak nasze doświadczenia z prowizorkami w postaci „czasowego i częściowego zamrożenia” czegoś tam, nie zachęcają do takich rozwiązań. Niektóre z nich trwają do dzisiaj, a pamiętają jeszcze „czasy słusznie minione”. Najtrwalsze są, były i będą prowizorki.

Dyskusja czterech panów B. wyznacza „nowe” europejskie standardy, gdzie na ogół spiera się rząd z opozycją. W nas trwa dyskusja w rodzinie, ponieważ cała czwórka ma ten sam rodowód polityczno-ideologiczny (nie jest to dobre sformułowanie, gdyż źle się kojarzy). Za dwa, trzy miesiące okaże się, że „dyskusja była bardzo owocna i potrzebna”, a w ramach „ogólnospołecznych konsultacji” obie strony doszły do porozumienia. Rząd zmniejszy „zakres proponowanych zmian”, a krytycy rządowych propozycji „złagodzą stopień swojej krytyki”.

Czas wyborów ma swoje prawa.I tylko opinia publiczna nie do końca będzie wiedziała, o czym panowie B. dyskutują, gdyż zapomniano ją o tym poinformować. W końcu dla kogo jest ta reforma. Miała być dla przyszłych emerytów.

Ulubione Drukuj

Zobacz również

Tekst otwarty nr 67/2020

"Kurs wiedzy o winie" w ofercie dla firm

„Kurs wiedzy o winie” autorstwa Kevina Zraly’ego to legendarny podręcznik wiedzy o winie, którego walory doceniają zarówno początkujący, jak i prawdziwi eksperci. Do dziś jest to najlepiej sprzedająca się książka poświęcona tematyce wina (ponad 3 miliony sprzedanych egzemplarzy!). Nowe wydanie to 450 stron rzetelnej wiedzy o winie, podanej w przystępnej i atrakcyjnej formie. Książka będzie doskonałym prezentem dla kontrahentów i współpracowników.

Czytaj więcej

Zabawa guzikami

Niedawno w windzie byłem mimowolnym świadkiem zupełnie zwyczajnej, rodzinnej sytuacji. Ojciec z kilkulatkiem wybierali się gdzieś wspólnie, więc potencjalnie dość sielski był to obrazek, szczególnie że ojcowie często (choć nie zawsze) w tej kwestii zawodzą, bo jak mówi potoczna prawda „zarobieni są”. Czar jednak prysł, gdyż rodzinna interakcja, którą – podkreślam – mimowolnie obserwowałem, przypominała bardziej wojskową musztrę.

Czytaj więcej

Polecamy

Przejdź do

Partnerzy

Reklama

Polityka cookies

Dalsze aktywne korzystanie z Serwisu (przeglądanie treści, zamknięcie komunikatu, kliknięcie w odnośniki na stronie) bez zmian ustawień prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez EXPLANATOR oraz partnerów w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Usługa Cel użycia Włączone
Pliki cookies niezbędne do funkcjonowania strony Nie możesz wyłączyć tych plików cookies, ponieważ są one niezbędne by strona działała prawidłowo. W ramach tych plików cookies zapisywane są również zdefiniowane przez Ciebie ustawienia cookies. TAK
Pliki cookies analityczne Pliki cookies umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania przez użytkownika ze strony internetowej w celu optymalizacji jej funkcjonowania, oraz dostosowania do oczekiwań użytkownika. Informacje zebrane przez te pliki nie identyfikują żadnego konkretnego użytkownika.
Pliki cookies marketingowe Pliki cookies umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi treści marketingowych dostosowanych do jego preferencji, oraz kierowanie do niego powiadomień o ofertach marketingowych odpowiadających jego zainteresowaniom, obejmujących informacje dotyczące produktów i usług administratora strony i podmiotów trzecich. Jeśli zdecydujesz się usunąć lub wyłączyć te pliki cookie, reklamy nadal będą wyświetlane, ale mogą one nie być odpowiednie dla Ciebie.