Ze Zbigniewem Rymarczykiem, wiceprezesem zarządu Comarch rozmawiał Wiesław Polakiewicz
Comarch jest obecny na polskim rynku od 24 lat. Jak bardzo zmieniła się państwa oferta przez ten czas?
Comarch rozpoczął działalność na początku lat 90., niedługo będziemy obchodzić 25-lecie istnienia firmy. Przez ten czas profil oraz skala działalności spółki zarówno pod kątem geograficznym, jak i oferty produktowej znacznie się rozbudowała. Właśnie te dwa aspekty napędzały rozwój Comarchu: rozszerzenie portfolio usług oraz wejście na zagraniczne rynki. Pierwsze kroki stawialiśmy na rynku krajowym, zresztą jak większość firm powstających w Polsce w tamtych czasach, nie tylko z branży IT. Dopiero z czasem rozpoczęliśmy ekspansję.
Za prawdziwy początek firmy należy uznać kontrakt, jaki profesor Janusz Filipiak podpisał z Telekomunikacją Polską. Mieliśmy dla niej zaprojektować i stworzyć system inwentaryzujący zasoby. Z czasem oferta dla branży telekomunikacyjnej rozrastała się i do dziś stanowi stabilny filar firmy. Równolegle Comarch inwestował w kolejne obszary biznesowe. Pojawiły się systemy dla instytucji finansowych, zaczęliśmy realizować projekty dla administracji publicznej, budowaliśmy oprogramowania dla firm z branży FMCG, gdzie flagowymi produktami są programy lojalnościowe oraz systemy do elektronicznej wymiany danych.
Bardzo szybko zorientowaliśmy się, że informatyka odejdzie od tradycyjnego modelu i już nie będzie dostarczana do firm w taki sposób, że klient zleca przygotowanie dedykowanego systemu, określa potrzeby i funkcjonalności, jakie produkt IT ma spełniać, a firma informatyczna, po przeprowadzonej analizie, przygotowuje indywidualne rozwiązanie. Dostrzegliśmy, że bardziej opłacalne jest budowanie własnych produktów, dlatego zaczęliśmy modernizować wcześniej już przygotowane systemy i oferować jako swoje. Zauważyliśmy również konieczność zmiany w sposobie dostarczania produktów do firm zarówno tych dedykowanych, jak i pudełkowych. Początkowo instalowaliśmy oprogramowania na sprzęcie należącym do klientów, jednak z czasem doszliśmy do wniosku, że ważniejsze będzie dostarczanie z własnego centrum przetwarzania danych. Kolejnym naszym produktem stały się zatem usługi data center.
Pierwsze centrum powstało w Krakowie, kolejne otworzyliśmy w Warszawie i Dreźnie, a lada moment uruchomimy ośrodek w Lille we Francji. Dodatkowo dla klientów z innych regionów geograficznych wynajmujemy powierzchnie, na której instalujemy nasze systemy na własnym sprzęcie, m.in. w Rosji, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Singapurze czy Malezji. W następnej kolejności do oferty wprowadziliśmy rozwiązania dla administracji publicznej oraz systemy ERP, a najnowszymi branżami, w których Comarch wzmacnia swoją pozycję, są obszary Internetu Rzeczy, rozwiązań IT dla medycyny oraz analizy danych.
Pozostałe 81% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.