Rynek coraz bardziej przypomina system naczyń połączonych. Mogliśmy się o tym boleśnie przekonać, gdy dwuletnie zmagania z pandemią, a teraz wojna w Ukrainie odbiły się na zachwianiach wielu sektorów gospodarki. Musimy zatem ustawiać swój radar w stronę coraz większej liczby branż, by nie pominąć zmian, które na nich zachodzą i które w ostateczności wpłyną na obszar naszego działania.
Każda branża jest w pewnym stopniu zależna od innych rynków. Mam tu na myśli nie tylko surowce, dostawców lub partnerów w produkcji, ale także inne sektory gospodarki, z których losem jesteśmy związani. To właśnie dobra komplementarne. Produkty czy usługi komplementarne to takie, które wzajemnie się uzupełniają w zaspokojeniu tej samej potrzeby klienta. Ich powiązanie sprawia, że wzrost popytu jednego będzie generować wzrost popytu u drugiego i – analogicznie – kłopoty na rynku każdego z nich będą pociągać za sobą problemy na rynkach powiązanych.
Jak to działa w praktyce?
Wyobraźmy sobie dział handlowy producenta kuchenek gazowych. Właśnie rozpoczyna się spotkanie, na którym pracownicy omówią sytuację w branży i ustalą prognozy sprzedaży na kolejny rok. Analiza dotychczasowych słupków sprzedażowych oraz dynamiki wzrostu zbytu to tylko początek dyskusji. Trudno bowiem założyć, że dany trend utrzyma się bezwarunkowo. W końcu firma nie działa w próżni i na jej sytuację będą wpływać też inne branże. Pytanie brzmi: jakie?
Rynkiem, który warto zaobserwować i sprawdzić, jak wyglądają dla niego prognozy na przyszły rok, jest branża budowlana. Im więcej nowych mieszkań, domów, osiedli, tym większy popyt na urządzenia AGD. Na te dane warto jeszcze nałożyć analizę drugiego trendu – jak duży procent nowych osiedli daje możliwość korzystania z kuchenek gazowych. Może się okazać, że nawet przy rosnącej liczbie oddawanych do użytku nowych mieszkań, popyt na kuchenki gazowe nie będzie rósł w tym samym tempie, gdyż nowe lokale nie będą miały instalacji gazowych.
To jednak nie wszystko. Ważne będą nie tylko nowe nieruchomości. Warto także sprawdzić dynamikę rynku wtórnego. Klienci, nabywając mieszkanie czy dom z drugiej ręki, zazwyczaj także chcą sprawić sobie nową kuchnię. Co więcej, istnieje szansa, że na tym rynku nadal dominują kuchenki gazowe, bo większość starych osiedli mieszkaniowych miała dostęp do gazu.
Pozostałe 78% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.