Wzrost zanieczyszczenia środowiska naturalnego, stopniowe ocieplanie się klimatu, a także wyczerpywanie się złóż naturalnych to tylko przykładowe przesłanki, dla których należy i warto zajmować się zrównoważonym rozwojem, w tym problemami ochrony środowiska. Te ostatnie są dzisiaj przedmiotem szczególnego zainteresowania jako reakcja na dynamiczne procesy industrializacji.
Narastająca świadomość znaczenia środowiska sprawia, że troska o jego ochronę nabiera doniosłego znaczenia w wymiarze społecznym. Można wręcz powiedzieć, że rodzi się pewien ruch społeczny. Kwestiami środowiskowymi zaczynają interesować się nie tylko środowiska na rzecz ochrony, lecz także inne, w tym controllerzy. I właśnie spojrzenie controllingowe na kwestie środowiskowe stara się uwypuklić prof. Péter Horváth w wywiadzie poświęconym idei zrównoważonego rozwoju.
Sylwetki i dorobku Pétera Horvátha przedstawiać nie trzeba, bo jest on przecież niekwestionowanym autorytetem w świecie controllingu. Skoro w wywiadzie z profesorem zajęto się tak wydatnie kwestiami związanymi z ideą zrównoważonego rozwoju, w tym aspektami ekologicznymi, powinien być to sygnał dla środowiska controllerów, że wiele jest jeszcze do zrobienia w tym zakresie. Parafrazując zapisy raportu Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju, controlling powinien wspierać taki rozwój przedsiębiorstw, który umożliwia zaspokajanie potrzeb współczesnych klientów nie przez pozbawianie przyszłych pokoleń możliwości ich zaspokajania.
Controlling interesuje się kwestiami związanymi z ochroną środowiska w wymiarze teoretycznym i praktycznym od dawna, a już na pewno od momentu narodzin idei zrównoważonego rozwoju, która pojawiła się pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Jest to tzw. green controlling, który zakłada, że przedsiębiorstwo realizujące strategię powinno dążyć do pomnażania swojej wartości przez realizację celów zarówno ekonomicznych, jak i środowiskowych (społecznych). Te ostatnie odnoszą się do utrzymywania jak najwyższej jakości środowiska naturalnego oraz dostępności jego zasobów.
Trzeba absolutnie zgodzić się z profesorem Horváthem, że kwestie ekologiczne są ważne nie tylko z powodów czysto formalnych oraz regulacyjnych. Przedsiębiorstwa powinny zwracać uwagę na zagadnienia ekologiczne również dlatego, że są one ważne dla konsumentów. Jak podkreślił prelegent, konsumenci coraz częściej są wrażliwi na kwestie ekologiczne. Rozwijając jeszcze dalej tę myśl, konsumenci są głównym źródłem wpływów gotówkowych dla przedsiębiorstwa, a więc podstawowym źródłem kreacji wartości przedsiębiorstwa.
Zwracając uwagę na kwestie formalne i regulacyjne, profesor zapewne chciał podkreślić znaczenie wielu aktów prawnych regulujących kwestie związane z ochroną środowiska i fakt, iż ich wielość może wywoływać wrażenie, że w zrównoważonym rozwoju chodzi przede wszystkim o przestrzeganie prawa, a więc: Konstytucji, ustawy o ochronie przyrody, ustawy Prawo ochrony środowiska itp. A przecież równie ważne jest to, aby przedsiębiorstwa z czysto ekonomicznego punktu widzenia wzięły pod uwagę, że współcześnie coraz częściej zaznacza się potrzeba uwzględnienia zasad idei zrównoważonego rozwoju.
Wypełnianie obowiązków w zakresie ochrony środowiska jest oczywiście bardzo ważne i konieczne. Sprowadza się w rzeczywistości do przestrzegania limitów i norm dopuszczalnych zanieczyszczeń, wykonywania nakazów wstrzymywania emisji, ponoszenia opłat oraz płacenia podatków. Instrumentami tymi posługują się instytucje ochrony środowiska, takie jak naczelne organy państwowe, naczelne organy administracji państwowej, organy kontrolne, terenowe organy administracji oraz lokalne organy samorządowe. Spełnianie obowiązków w zakresie ochrony środowiska oznacza dla przedsiębiorstwa dodatkowe koszty. Chociażby z tego punktu widzenia kwestie ekologiczne są ważne dla controllingu.
Péter Horváth słusznie podkreśla, że postrzeganie kwestii ekologicznych w przedsiębiorstwie tylko przez pryzmat rosnących kosztów jest zdecydowanie zbyt wąskie. Żyjemy przecież w czasach, w których przedsiębiorstwa powinny zdawać sobie sprawę, że bycie ekologicznym jest nie tylko modne, lecz także coraz bardziej konieczne. Wzrost znaczenia wykorzystywania zasobów w ramach ochrony środowiska sprawia, że przedsiębiorstwa coraz częściej zmuszane będą do funkcjonowania zgodnie z zasadą eko-efektywności. Będą musiały produkować użyteczne produkty, redukując negatywny wpływ, jaki wywierają one na środowisko naturalne. Profesor zauważa też, że efektywność ekologiczna powinna „iść w parze” z efektywnością ekonomiczną.
W procesie podnoszenia efektywności z uwzględnianiem aspektów środowiskowych szczególną rolę do odegrania ma controlling ekologiczny, nazywany również (eco)controllingiem. To od jego jakości istotnie zależy tworzenie trwałej wartości przedsiębiorstwa na bazie efektywności ekologicznej i ekonomicznej. To (eco)controlling ma umożliwić sformułowanie strategii podnoszenia ekoefektywności, a następnie – przez odpowiednie budżetowanie, monitorowanie, raportowanie oraz analizę wyników – wspierać zarząd w osiąganiu celów ekonomicznych i środowiskowych.
Ecocontroller powinien ustalać w przedsiębiorstwie zadania w dziedzinie ochrony środowiska, planować i kontrolować zużycie materiałów oraz energii, badać obciążenia środowiska naturalnego jako konsekwencji działalności przedsiębiorstwa, a także prowadzić rachunek kosztów i korzyści związanych z korzystaniem z zasobów środowiska. W rachunku kosztów i korzyści korzystania z zasobów środowiska controller powinien umieć zmierzyć, w jakim stopniu aspekty środowiskowe wpłynęły na tworzenie wartości przedsiębiorstwa, w sferze zarówno operacyjnej, jak i finansowej (kapitałowej). Determinanty tworzenia wartości przedsiębiorstwa w przedsiębiorstwie z uwzględnieniem aspektów środowiskowych przedstawiono na Rysunku 1.
Z omawianego wywiadu można też wywnioskować, że profesor zachęca controllerów do analizy wpływu dążenia przedsiębiorstwa do zrównoważonego rozwoju przez planowanie, koordynowanie oraz kontrolę działań ekologicznych. W analizie przyczynowej należy dążyć do identyfikacji czynników ekologicznych, które wywierają wpływ na zmianę wartości przedsiębiorstwa, takich jak zmiana poziomu i struktury sprzedaży, poziomu kosztów, zmiana podatków i kosztów kapitału (Rys. 2.). Należałoby także badać siłę i kierunek wpływu poszczególnych czynników ekologicznych na zmianę wartości przedsiębiorstwa. Zwieńczeniem analizy powinna być interpretacja zmian cząstkowych w powiązaniu z realizowaną strategią ponoszenia ekoefektywności oraz identyfikacja czynników zewnętrznych niezależnych od przedsiębiorstwa.
Skuteczny (eco)controlling powinien sprzyjać wzrostowi popytu na produkty ekologiczne, obniżce kosztów (np. energii), oszczędnościom podatkowym, większej innowacyjności (przez poszukiwanie rozwiązań ekologicznych) oraz poprawie wizerunku przedsiębiorstwa, w następstwie których obniżeniu może ulec koszt kapitału. O tym, czy rzeczywiście występuje poprawa sytuacji w zakresie ekoefektywności, powinien świadczyć poziom mierników odnoszących się na przykład do charakterystyk ekologicznych materiałów, urządzeń oraz produktów; relacji kosztów do uzyskanych efektów ekologicznych; zużycia materiałów i energii oraz wyemitowanych zanieczyszczeń.