Struktura finansowania działalności gospodarczej jest fundamentalnym zagadnieniem warunkującym sukces biznesowy. Trudno sobie wyobrazić działalność finansowaną wyłącznie z kapitału własnego oraz bieżących wpływów. Abstrahując od faktu, że wbrew zapisom księgowym kapitał wcale nie jest darmowym składnikiem pasywów – kluczową decyzją w zakresie struktury finansowania jest wybór odpowiednich ich źródeł.
Na rynku od dawna oferowane są usługi leasingu, które na stałe weszły do słownika biznesowego. Według Związku Przedsiębiorstw Leasingowych wzrost rynku leasingowego w 2011 r. (za III kwartały) to 23%, a wartość oddanych w użytkowanie przedmiotów leasingu to 22 185 mln złotych. Pokazuje to, jak wielki jest potencjał usług leasingowych.
Ponad połowa sfinansowanych zakupów inwestycyjnych to pojazdy, jedynie 4% z nich to nieruchomości. Nadal więc leasing jest synonimem środka sfinansowania pojazdu firmowego i możliwości uzyskania premii podatkowej wynikającej ze specyficznego ujęcia leasingu w prawie podatkowym i bilansowym. Na temat przewagi leasingu nad tradycyjnym kredytem powiedziano już bardzo wiele i próba powielania tych argumentów byłaby zwyczajnie nudna. Jest jednak aspekt leasingu, który bardzo rzadko jest poruszany, a mianowicie rozróżnienie leasingu operacyjnego i finansowego na gruncie rachunkowości bilansowej.
Pozostałe 90% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.